Wierzę, że tam nic Cię nie boli i przytulasz się do swojego kumpla który napewno Cię odnalazł. Mam łzy w oczach pisząc to a jednocześnie mając świadomość, że tak naprawdę już Cię nie zobaczę.. nie przytulę.. nie pogłaszczę. Moje stadko ogoniastych przyjaciół pomniejszyło się niby o jednego członka a to taka diametralna różnica. Lilou i Stuart nie wiedzą co robić.. są zagmatwani. Jestem pewna, że 'władzę' po Tobie przejmie Stuart - widzę to po nim.
Myszko chciałabym Cię prosić, żebyś przekazał Juliuszowi.. że zawsze kochałam i będę kochała każdego szczurka tak samo. Nigdy o żadnym z Was nie zapomnę.. Ciężko jest się żegnać z przyjaciółmi na zawsze..
Lord był moim pierwszym szczurkiem.. szczurkiem dzięki któremu pokochałam te przecudowne stworzenia -mądre i oddane człowiekowi.
Juliusz za bardzo tęsknił za Tobą i przyszedł po Ciebie. Teraz będziecie już zawsze razem :(
Moi przyjaciele LORD [*] i JULIUSZ [*] nie mówię żegnaj - lecz do zobaczenia...
mały Julciu:
razem :(
Powiadają, że przyjażni nie można kupić.. ja za swoją zapłaciłam 12zł.. ;(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz